Podsumowanie dziewiątej kolejki

Podsumowanie dziewiątej kolejki

   Dziewiąta kolejka ligowych zmagań w PLPS za nami, czy były to ostatnia seria spotkań w tym roku kalendarzowym – zobaczymy, aura będzie miała tutaj decydujące znaczenie.

Pierwsi do rywalizacji stanęli w Repkach zawodnicy Czekanowa i MTS Sokołów Podlaski. Swój mecz ligowy rozegrali już w środę 11 listopada, aby po piłkarsku świętować Dzień Niepodległości. Na spotkanie zdecydowanie z lepszym składzie stawili się gospodarze, goście pojawili się w ograniczonym i przetrzebionym składzie. Nie raz i nie dwa przekonywaliśmy się w PLPS, że skład na papierze to jedno, a poczynania na boisku i końcowy wynik to zupełnie co innego. Stawka tego meczu była wysoka – fotel lidera rozgrywek. Czekanów lepiej rozpoczął zawody, stwarzał dogodne sytuacje bramkowe i szybko wyszedł na prowadzenie. Goście próbowali, ale tego dnia nie wychodziło im wiele. Co prawda przy wyniku 1:0 drużyna MTS mogła doprowadzić do remisu po strzale z rzutu karnego, jednak bramkarz gospodarzy wywiązał się z powierzonych obowiązków. Mało tego, Czekanów poszedł za ciosem i strzelił kolejnego gola. MTS chwilę po akcji bramkowej dla gospodarzy strzelają bramkę kontaktową, ale to tyle jeśli chodzi o ich zdobycz w tej połowie, to gospodarze strzelili jeszcze trzy w tej części meczu. Druga połowa bardzo podobna do pierwszej, goście próbowali coś grać, a gospodarze grali. Bilans bramkowy drugiej połowy dokładnie taki sam jak w połowie pierwszej. Czekanów umacnia się na pozycji lidera.
Drugi mecz 9 serii spotkań odbył się już w niedzielę w Kamiance. Najmłodszą w ligowej stawce drużyna gospodarzy podejmowała aspirującą do mistrzostwa drużynę Sabni. Obydwie drużyny mecz rozpoczęli spokojną grą w środku pola, jakby wyczekując błędu rywali. I jedni i drudzy w początkowej fazie meczu jednak błędów w defensywie nie popełniali. Taki stan utrzymywał się do 20 minuty, kolejne 15 minut należał już do gości, którzy wykorzystali 3 z kilku dogodnych sytuacji. Po przerwie Sabnie wyszli na boisko, jakby trzy punkty mieli już dopisane w tabeli. Kamianka z kolei nie miała zamiaru zakończyć tego meczu bez walki i pierwszy kwadrans drugiej połowy należał do nich. Niestety zawodziło ostatnie podanie, a jeżeli nawet ono się udało brakowało zimnej krwi. Co prawda Kamianka w tym czasie strzeliła jednego gola, to skuteczność pod bramką rywali była na bardzo niskim poziomie. Po nieudanych akcjach gospodarze stracili siły przez co zaczęli popełniać błędy w obronie. Z czego bez mrugnięcia okiem skorzystali goście, podrażnieni w początkowej fazie drugiej połowy. Stworzyli sobie mnóstwo sytuacji pod bramką Kamianki, powiedzieć że wykorzystali 20% z nich to jednak przesada. Faktem jest, że Sabnie strzelili 4 bramki, na co drużyna Kamianki odpowiedziała tylko raz.
Ostatnim meczem w tej kolejce ligowej było spotkanie na orliku w Sokołowie Podlaskim, gdzie Sokołów I podejmował mistrza ligi – Nieciecz. Mecz w pierwszej połowie wyrównany i zacięty, z twardą męską walką o każdy skrawek boiska, jednak bez goli. Żadna z drużyn nie zyskała wyraźnej przewagi, ale też żadna z nich nie potrafiła skierować piłki do bramki rywala. Na drugą połowę lepiej wyszli goście, strzelili dwie bramki i kontrolowali przebieg meczu. W tym właśnie momencie nastąpił przypadkowy faul zawodnika drużyny gości, który doprowadził do nerwowej atmosfery, która utrzymała się już do końca spotkania, a nawet jeszcze ciut dłużej. Z czysto piłkarskich informacji można jedynie napisać, że obydwie drużyny strzeliły jeszcze po jednej bramce. Nieciecz pewnie wygrywa spotkanie i zdobywa 3 punkty, Sokołów I pierwszego meczu w Sokołowie Podlaskim w tym sezonie nie będzie wspominać zbyt dobrze. Nie możemy nie napisać o skandalicznym zachowaniu kilku zawodników drużyny z Sokołowa. W drugiej połowie oraz po meczu wielokrotnie przesadnie krytykowali decyzje sędziego oraz obrażali go. Panowie chyba zapominają, że sędzia ma prawo się mylić i takim zachowaniem nie zasłonią swoich błędów w aspekcie sportowym. Warto dodać, że nie było to pierwsze w tym sezonie nieodpowiednie zachowanie wobec sędziego, niektórych zawodników tej drużyny.
Komplet wyników:
Czekanów – MTS Sokołów Podlaski 10:2 (5:1)
Bramki dla Czekanowa: J. Toczyski -5, T. Kosowski -2, M. Zawadzki -2, M.Sidorzak.
Bramki dla MTS: P. Wrzosek, Ł. Oleszczuk
Kamianka – Sabnie 2:7 (0:3)
Bramki dla Kamianki: K. Chudzik, M. Skulimowski
Bramki dla Sabni: H. -4, Kobus D. Bogucki, J. Kobus, K. Jagiełło
Sokołów I – Nieciecz 1:3 (0:0)
Bramka dla Sokołowa: K. Jurczak
Bramki dla Niecieczy: J. Pankiewicz, D. Chmiel, P. Odowski

Komentarze

Dodaj komentarz
  • Seb napisał
    Pewnie mały krzykacz z Sokołowa brał w tym udział :D

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości