8 kolejka

8 kolejka

Piękna zima pojawiła się tej jesieni. Jednak zawodnikom Powiatowej Ligi Piłkarskich Siódemek śnieg niestraszny, złapali za łopaty i przygotowali (w większości) boiska do gry, jak Państwo przekonacie się: rozgrzewka z łopatą w rękach wyszła gospodarzom na dobre.

Tylko jednego meczu nie udało się rozegrać, mowa o meczu FC Dzierzby - Orzełki Białe Sokołów, a jeden z meczy (Nieciecz - Kamianki) rozegrany został na innym boisku. Przejdźmy do rzeczy.

Jedną godzinę trwało odśnieżanie orlika przy SP4 w Sokołowie Podlaskim, na którym do meczu derbowego przystąpili zajmujący trzecie miejsce w tabeli Sokół, podejmujący Zieloną Strefę. Choć pierwszą groźną akcję przeprowadzili gospodarze, to goście jako pierwsi znaleźli drogę do siatki rywala wychodząc na prowadzenie. ZS nie utrzymali korzystnego wyniku długo, miejscowi w bardzo krótkim czasie doprowadzili do wyrównania, a nawet szybko wyszli na prowadzenie. Grając spokojnie i uważnie w obronie Zieloni zdobywają dwie kolejne bramki, jednak ostatnie kilka minut pierwszej połowy należało do gości, zwieńczeniem czego była bramka - w ostatniej akcji pierwszych 35 minut - na 2:4 dająca kontakt do rywala i nadzieję na odwrócenie losów spotkania w drugiej połowie. Zielona Strefa jak zakończyła pierwszą połowę, tak weszła w drugą - z wyraźną przewagą na boisku i stwarzając groźne akcje bramkowe. Co chwila bramkarz gospodarzy zmuszony był do interwencji. Goście atakowali, wydawało się że bramka jest na wyciągnięcie ręki, wtedy nieoczekiwanie Sokół strzelił bramkę podwyższając prowadzenie. Zielona Strefa nie pozostawała dłużna, również trafiła do bramki. Po kolejnej wymianie ciosów i bramek przy wyniku 6:4 goście przesunęli większą liczbę zawodników do ataku, mieli jednak problem z wykończeniem. Balans drużyny nastawiony na grę ofensywną niósł za sobą groźby kontrataków rywala, z czego gospodarze skwapliwie korzystali, wykorzystując dwa takie ataki do strzelenia gola i ustalenia wyniku na 8:4.

Zaraz po tym spotkaniu na tym samym obiekcie Nieciecz podejmowała Kamianki. Lider PLPS kontra zespół, który zajął IV miejsce w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix. Lepiej w spotkanie weszli zawodnicy Niecieczy, szybko strzelona bramka dawała lekki komfort psychiczny. Goście nie zamierzali odpuszczać, ani odstawiać nogi, lepiej rozgrywali piłkę, stwarzali więcej sytuacji strzeleckich, brakowało jedynie skuteczności lub odrobiny szczęścia. Zacięta gra przynosi Pomarańczowym bramkę wyrównującą i gdy wydawało się, że na odpoczynek drużyny udadzą się z wynikiem remisowym, bramkę na 2:1 strzelają Czerwoni. Prawdziwe emocje zaczęły się dopiero po zmianie stron, aktorzy tego spektaklu zapewnili zgromadzonym kibicom sinusoidę nastrojów. Po dwóch trafieniach dla gości to oni wychodzą na jednobramkowe prowadzenie. Konsternacja u gospodarzy trwała tylko chwilę, między 10 a 20 minutą drugiej połowy Nieciecz trzy razy znajduję drogę do bramki rywali wychodząc na bezpieczne prowadzenie 5:3. Na 10 minut przed końcem spotkania Kamianki strzelając bramkę nawiązują kontakt, a chcąc doprowadzić do remisu przesuwają większą ilość zawodników do ataku. Jednak - podobnie jak w pierwszej połowie - zabrakło skuteczności lub szczęścia. Tego samego zabrakło gospodarzom przy okazji kontrataków. Ostatecznie 3 punkty zostają w Niecieczy.

Trzem zawodnikom gospodarzy trochę ponad półtorej godziny zajęło przygotowanie orlika w Repkach do meczu, w którym Kamianka podejmowała Sokołów I. Gospodarze z - do tej pory - jednym zwycięstwem kontra Korpus Weteranów pragnący umocnić się na 4 pozycji w tabeli PLPS. Początek spotkania spokojny z obu stron, bardziej przypominał partię szachów niż mecz piłkarski. Obydwa zespoły większy nacisk postawiły na grę defensywną niż frontalne ataki, co za tym idzie, podbramkowych sytuacji nie było za dużo. A pierwsza bramka tego spotkania okazała się tą najefektowniejszą. Zawodnik gospodarzy prowadząc piłkę przy nodze po przebiegnięciu linii oznaczającej połowę boiska zdecydował się na niesygnalizowany strzał, piłka lecąc w długi róg nie dała szans bramkarzowi gości na skuteczną interwencję lądując w okienku bramki. Kamianka mając korzystny wynik nie forsowała tempa, Sokołów I próbował zagrać choć jedną składaną ofensywną akcję ale gra w ataku tej niedzieli nie wychodziła im zbytnio. Schodzących na przerwę zawodników dzieliła tylko jedna bramka, lecz obraz meczu po zmianie stron ani trochę się nie zmienił. Gospodarze nadal nie forsowali tempa, cierpliwie czekając na dogodną okazję, goście próbowali, bili jednak głową w mur. Cierpliwość zawodników w pomarańczowych trykotach została nagrodzona bramką strzeloną po oskrzydlającej akcji, a niedługo potem wykorzystując nieporozumienie w obronie gości strzelają trzecią bramkę, ustalając tym samym wynik spotkania. Sokołów I nie miał wystarczających argumentów w ofensywie, aby choć zniwelować rozmiary porażki.

Ostatnim mecze było spotkanie w Sterdyni, gdzie NKS Białobrzegi podejmował wicelidera tabeli: Skrzeszew. Nie mamy informacji ile czasu zajęło zawodnikom gospodarzy odśnieżenie boiska, wiemy, że na pierwszy gwizdek sędziego wyrobili się. Goście z wąską kadrą (bez zmienników), z liderem klasyfikacji strzelców PLPS na trybunach(!) z ambicjami zgarnięcia pełnej puli punktowej za to spotkanie. Takie same plany mieli gospodarze, dla których obecny sezon jest - delikatnie mówiąc - średni. Mimo iż na boisku nie było śniegu, to murawa była dość mocno nasiąknięta wodą. Zawodnicy obydwu drużyn potrzebowali dłuższej chwili na dostosowanie się do warunków panujących na sterdyńskim boisku. W pierwszej odsłonie mało było składanych akcji, dużo niedokładnych podań, dużo strat po obu stronach. Jako pierwsi zaaklimatyzowali się goście, pewnie wykończyli zespołową akcję wychodząc tym samym na prowadzenie. końcówka pierwszej połowy należała jednak do gospodarzy - którzy coraz lepiej czuli się na swoim boisku - wykorzystali dwie sytuacje i na przerwę to NKS schodził z jednobramkowym prowadzeniem. Drugą połowę lepiej rozpoczął Skrzeszew, szybko doprowadzając do remisu 2:2 i stwarzając jeszcze dwie dogodne sytuacje bramkowe. Gospodarze potrzebowali 5 minut po stracie bramki na otrząśnięcie się, gdy już to zrobili w krótkim czasie strzelili sześć bramek wychodząc na pewne prowadzenie 8:2, goście choć podłamani nie zamierzali wywieszać białych flag, nawet gdy zawodnicy z Białobrzeg trafili po raz dziewiąty na 5 minut przed końcem. Zawodnicy ze Skrzeszewa wznawiając grę od środka boiska wykonali dwa(!) podania i znajdujący się w dogodnej sytuacji strzeleckiej napastnik nie dał szans golkiperowi gospodarzy. Dwie minuty później NKS strzela bramkę numer 10, goście po wznowieniu wykonali tym razem cztery podania i ponownie ich napastnik trafia do siatki ustalając wynik spotkania.


 

Na pierwszym miejscu w tabeli nadal Nieciecz, na drugą lokatę awansuje Sokół Sokołów Podlaski, zamieniając się miejscami ze Skrzeszewem. Na miejscach czwartym i piątym bez zmian czyli kolejno: Sokołów I i FC Dzierzby. Na lokatę szóstą po zwycięstwie nad aktualnym mistrzem ligi awansuje NKS Białobrzegi. Na siódmej pozycji Kamianki, awans na miejsce ósme zanotowała Kamianka, na dziewiątą lokatę przesunął się - pauzujący w tej kolejce - Ks Patrykozy, na dziesiątej pozycji plasuje się Zielona Strefa Sokołów, a na jedenastej Orzełki Białe Sokołów.

W czołówce klasyfikacji strzelców drobne zmiany. Choć w swoich drużynach nie zagrali Przemysław Kowalczyk (Skrzeszew) pozostaje liderem klasyfikacji z 24 bramkami oraz Hubert Abramczuk (Nieciecz) autor 18 bramek, to nie licząc wskakującego na drugą lokatę Patryka Bolestę (Nieciecz, 19 bramek) i awansującego na czwartą pozycję Konrada Płachetko (Sokół Sokołów Podlaski, 17 goli) pozostali zawodnicy czołówki mieli minimalny lub zerowy dorobek bramkowy w tej kolejce: Sebastian Protaziuk (Skrzeszew) oraz Maciej Skupiewski (Nieciecz) obaj po 16 trafień.


 

Komplet wyników:

Ks Patrykozy - Pauza

FC Dzierzby - Orzełki Białe Sokołów *przełożony

Sokół Sokołów Podlaski - Zielona Strefa Sokołów (4:2) 8:4

(K. Płachetko - 3 bramki, H. Kobus - 2 bramki, M. Leśko - 2 bramki, K. Rzemek # I. Oniśk - 2 bramki, D. Chmielak, R. Kałuski)

Skład Sokół Sokołów Podlaski: Bartłomiej Dabiński, Łukasz Kołodziejczuk, Kamil Rzemek, Hubert Kobus, Konrad Płachetko, Łukasz Arczewski, Patryk Żaboklicki, Marek Leśko, Radosław Woźniak.

Skład Zielona Strefa Sokołów: Igor Oniśk, Dawid Podniesiński, Daniel Chmielak, Robert Demiańczuk, Rafał Kałuski, Adrian Zalewski, Mateusz Sidorzak, Maciej Oleszczuk.

Nieciecz - Kamianki (2:1) 5:4

(P. Bolesta - 4 bramki, D. Chmiel # J. Łęczycki, R. Kobyliński, J. Kobyliński)

Skład Nieciecz: Konrad Krochmal, Robert Pniewski, Adam Ignaciuk, Paweł Steć, Dariusz Steć, Jakub Chmiel, Damian Chmiel, Maciej SKupiewski, Patryk Bolesta.

Skład Kamianki: Jacek Kobyliński, Rafał Kobyliński, Jakub Łęczycki, Eryk Łęczycki, Kamil Kaczyński, Mateusz Borowski, Kamil Nasiłowski, Artur Zdun, Igor Kowalczyk, Patryk Kowalczyk.

Kamianka - Sokołów I (1:0) 3:0

(B. Kisieliński - 2 bramki, Sz. Jacenciuk # )

Skład Kamianka: Bartosz Kisieliński, Szymon Jacenciuk, Albert Korman, Adrian Bieliński, Przemek Romanowski, Karol Miłobędzki, Artur Karcz, Damian Błoński, Krystian Romańczuk, Paweł Stelęgowski.

Skład Sokołów I: Paweł Skibniewski, Mateusz Kamiński, Radosław Sawicki, Mieczysław Bogaj, Grzegorz Chomać, Hubert Jastrzębski, Piotr Radawiec, Jarosław Benedykciuk.

NKS Białobrzegi - Skrzeszew (2:1) 10:4

(I. Tymosiak - 5 bramek, S. Jaczewski -2 bramki, T. Szczeć - 2 bramki, M. Steć # A. Benedykciuk - 2 bramki, S. Protaziuk, J. Zieliński)

Skład NKS Białobrzegi: Kamil Sitkowski, Patryk Steć, Mariusz Steć, Mateusz Steć, Tomasz Szczeć, Sebastian Jaczewski, Igor Tymosiak, Karol Mieczkowski, Norbert Kur, Robert Kur, Łukasz Zalewski.

Skład Skrzeszew: Jakub Zieliński, Mateusz Adamczuk, Kacper Maciejewski, Adam Benedykciuk, Jakub Benedykciuk, Tomasz Czerkas, Sebastian Protaziuk.


 

W następnej kolejce pauzować będzie NKS Białobrzegi, pozostali o ile aura pozwoli zmierzą się w najbliższą niedzielę w następujących parach: Skrzeszew - Kamianka, Sokołów I - Nieciecz, Ks Patrykozy - FC Dzierzby, Kamianki - Zielona Strefa Sokołów oraz w derbach Sokołowa Podlaskiego Orzełki Białe - Sokół. Pamiętajmy również o zaległym spotkaniu FC Dzierzby - Orzełki Białe Sokołów, na pewno będziemy informować o terminie rozgrywania spotkania.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości