Dużo goli i emocji - taka była druga kolejka

Dużo goli i emocji - taka była druga kolejka

O ile sierpień urlopowiczów nie rozpieszczał, to wrzesień swoją aurą jest łaskawy dla zawodników grających w Powiatowej Lidze Piłkarskich Siódemek oraz kibiców oglądających poczynania na boisku.
W niedzielę 20 września pogoda była idealna do rozegrania 2 kolejki spotkań. Odbyły się tylko trzy mecze, na boisko do Skrzeszewa nie dojechał Promil Liwiec Mokobody, mamy nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy, i że będą w następnych kolejkach kontynuowali zmagania.

Dwa mecz rozpoczynały się o godzinie 11:00, jako pierwszy na tapetę weźmiemy ten, w którym było ciekawiej.
Na boisko do Niecieczy przyjechała nieobliczalna ekipa Sokołów I. Gospodarze w porównaniu do pierwszej kolejki wzmocnili skład, goście wręcz przeciwnie, a lista nieobecnych jest zbyt długa aby wymieniać wszystkich nieobecnych, Przejdźmy zatem do samego meczu. O ile o pierwszej połowie zakończonej remisem 1:1 możemy napisać, że odbyła, to już w drugiej działo się bardzo dużo. Już na samym początku goście wywalczyli rzut karny, który pewnie obronił bramkarz gospodarzy. Kilka minut później przed szansą na bramkę z rzutu karnego stanęli gospodarze, tym razem bramkarz nie miał szans na skuteczną interwencję. Chwilę później Nieciecz dołożyła drugie trafienie i wyglądało, że już jest po meczu. Innego zdania byli jednak korpus weteranów z Sokołów I, najpierw doprowadzili do wyrównania, a 3 minuty przed końcem meczu wyszli na prowadzenie. Warto odnotować, że jedną z bramek pod nieobecność syna strzelił jeden z najstarszych zawodników ligi – Robert Jurczak. 3 minuty to jednak dużo czasu na odrobienie strat, czego dowód pokazali gospodarze. Już minutę później był znowu remis, a jeszcze przed końcowym gwizdkiem gospodarze mogli odwrócić losy meczu. Obydwie ekipy w ostatniej akcji meczu pogodził słupek, a sędzia zakończył zawody.

W tym samym czasie Sabnie gościły ekipę Kamianki, gospodarze żadni rehabilitacji za wpadkę sprzed tygodnia, goście w mocno osłabionym składzie. O ile goście w pierwszej połowie próbowali grać, to całego meczu na samej ambicji w siedmiu (kontuzja w pierwszej połowie pozbawiła gości jedynego rezerwowego) nie byli w stanie zagrać. Gospodarze z kolei byli bezlitośni i punktowali gości kiedy tylko przytrafiła się okazja. A tych w tym meczu gospodarzom nie brakowało. Kamianka już w następnej kolejce będzie miała okazję do rehabilitacji u siebie, Sabnie czeka ciężki wyjazd do Mokobod.

W ostatnim dzisiejszym meczy MTS Sokołów Podlaski na boisku SLO podejmował Czekanów, który na to spotkanie przyjechał z brakami kadrowymi. Pierwsza połowa na 0:0, równie dobrze mogło by być 2:2, jednak gra obu ekip nie emocjonowała zgromadzonych kibiców, a obydwie ekipy więcej uwagi poświęcały by bramki nie stracić, niż na to by ją strzelić. Drugą połowę to goście zaczęli od mocnego uderzenia. Wykorzystali jedną z sytuacji i wyszli na prowadzenie. Wtedy to gospodarze zaczęli grać lepiej, stworzyli kilka akcji, strzelili trzy bramki po zespołowej grze, każda z bramek strzelona z 5-7 metrów. Strzały z dalszej odległości bramkarz gości (słusznie zresztą uznany za zawodnika meczu – przyp.red.) pewnie bronił. W końcówce po błędzie defensywy MTSu, goście złapali wiatr w żagle strzelając bramkę kontaktową. Na więcej nie starczyło graczom Czekanowa czasu.

Komplet wyników:
Nieciecz – Sokołów I (1:1) 4:4
H.Abramczuk x2, D.Chmiel, A.Pniewski # B.Gajzler x2, R.Jurczak, J.Nowosielski

Sabnie – Kamianka (6:0) 15:0
D. Bogucki x5, J.Kobus x4, H.Kobus x4, K.Jagiełło, P.Steć #

Skrzeszew – Promil Liwiec Mokobody w.o. 3:0

MTS Sokołów Podlaski – Czekanów (0:0) 3:2
P.Wrzosek x2, K.Wierzbicki # M.Szmurło, M.Sidorzak

Za tydzień zapowiada się ciekawie, w każdej z par ciężko wskazać zdecydowanego faworyta. Żaden kibic wybierający się, na którykolwiek z meczy zawiedziony do domu nie wróci.

Komentarze

Dodaj komentarz
  • Xxx napisał
    Boisko w sabniach pozostawia wiele do życzenia... Dół na dole i twarda nawierzchnia jak na betonie. Należałoby chociaż nawilżyć te boisko od czasu do czasu żeby dało się grać i żeby zawodnicy po meczu nie narzekali na kontuzję.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości