IX Kolejka 01.05.2022

Majówka-majówką, a IX kolejkę w Powiatowej Lidze Piłkarskich Siódemek zagrać trzeba. Pogoda dopisywała grillowaniu, dopisywała też rozegraniu spotkań. Grill musiał poczekać.

Jako pierwsi, bo już o 11:00 na murawie Niecieckiego boiska rywalizację rozpoczęły zespoły Niecieczy i Czekanowa. Dla wielu zawodników było to pierwszy mecz na naturalnej nawierzchni, co było widać po przyjęciu piłki, prowadzeniu, podaniach i strzałach. Aklimatyzacja na murawie zawodników zajęła całą pierwszą bezbrakową połowę. Nie znaczy to, że pod bramką jednej czy drugiej drużyny nie działo się nic. Sytuację na strzelenie gola mieli i jedni i drudzy, gorzej wychodziło z wykończeniem. Po zmianie stron obraz meczu nie uległ znacznej zmianie, walka w środku boiska, raz kotłowało się pod bramką gości by za chwilę zagrożona była bramka gospodarzy. Po bezskutecznej wymianie ciosów, w 10 minucie drugiej połowy – zmierzający po mistrzowski tytuł - gospodarze w końcu znaleźli sposób na umieszczenie piłki w siatce rywali. Stracona bramka podziałała jak czerwona płachta na byka na zespół Czekanowa, którzy zaczęli atakować ze zdwojoną siłą. Dodajmy, atakować skutecznie, bo udało się szybko doprowadzić do ponownego remisu. W samej końcówce spotkania, gdy na zegarku sędziego pozostawiało miej jak 2 minuty meczu, a kibice pogodzeni byli podziałem punktów, Czerwoni przeprowadzili kontrę, skuteczną kontrę, dzięki czemu 3 punkty zostały w Niecieczy.

Godzinę później, o 12:00 w Kamiance, podobnie jak w Niecieczy, na naturalnej nawierzchni gospodarze – zespół Kamianki, podejmował Sabnie. Gospodarze chcieli podtrzymać dobrą passę, z kolei goście po zeszłotygodniowej wpadce z Sokołów I chcieli jak najszybciej wrócić na zwycięską ścieżkę. Mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni, szybko wyszli na prowadzenie i w pełni kontrolowali przebieg meczu. Można śmiało powiedzieć, że już pierwsze 20 minut ustawiło cały mecz. Do przerwy gospodarze tylko raz potrafili skierować piłkę do braki przeciwnika, natomiast przyjezdni zrobili to aż cztery razy. Po zmianie stron przebieg spotkania nie uległ żadnej zmianie, to goście przeważali, groźnie atakowali i prowadzili grę, gospodarze próbowali kontrataków. Kamianka trzy razy w całym spotkaniu znalazła sposób na pokonanie golkipera Sabni, z kolei goście mimo nienajlepszej skuteczności potrafili strzelić 10 bramek.

Jako ostatni tego dnia o 13:00 na orliku w Repkach, występujący w roli gospodarza Sokołów I podejmował ekipę Skrzeszewa. Od początku spotkania to goście narzucili swój styl gry, który zaowocował szybko strzelonymi trzema bramkami, co ustawiło całe spotkanie. Korpus Weteranów próbował odwrócić losy meczu i nawet udało się strzelić bramkę kontaktową, tylko po zdobytym golu przyszłą chwila dekoncentracji, którą wykorzystali goście strzelając kolejną bramkę w efekcie czego na przerwę Czerwoni schodzili z trzybramkowym zapasem. Druga połowa bardziej wyrównana i zażarta w strefie środkowej. Obydwie drużyny wyprowadzały cios za cios, bezpieczna zaliczka z pierwszej połowy spotkania pozwoliła gościom na spokojniejszą grę, utrzymując cały czas 2-3 bramkową przewagę. Korpus Weteranów tym samym nie przedłużył serii zwycięstw. W drugiej połowie obydwie drużyny zdobyły po dwie bramki, a po meczy zawodnicy udali się na zasłużone grillowanie.

Komplet wyników

Nieciecz – Czekanów (0:0) 2:1 bramki: M.Skupiewski, P.Bolesta # K.Płachetko

Kamianka – Sabnie (1:4) 3:10 bramki: K. Chudzik -2gole, A.Bieliński # J.Kobus -6goli, A.Benedykciuk -3gole, S.Mikhaladze

Sokołów I – Skrzeszew (1:4) 3:6 bramki: G.Chomać -3gole, P.Antoniak -4gole, P.Kowalczyk -2gole.

GT Sokołów – pauza

Tabela:

Klasyfikacja strzelców po IX seriach gier przedstawia się następująco:

X kolejka już za tydzień.